W sieci roi się od groteskowych i absurdalnych tworów sztucznej inteligencji – deep fake’i, niepokojące obrazy, pytania pod adresem chatu GPT, na które nikt przy zdrowych zmysłach nie byłby w stanie odpowiedzieć. Co jeśli sztuczna inteligencja postradałaby zmysły albo ogłupiała? Czy sztuczna inteligencja jest satyrą na inteligencję naturalną? Idąc tym tropem, AI zdaje się rysować jako byt nieudolnie poważny albo udolnie niepoważny.
Inspirując się powyższymi refleksjami postanowiłyśmy zaprosić do współpracy queerowe osoby artystyczne, którym w żyłach płynie camp. Zarówno dzieła autorstwa sztucznej inteligencji jak i te stworzone w duchu estetyki campowej, są nieprzemyślane i jednocześnie przeintelektualizowane; przybierają postać przegiętych wytworów wyobraźni. Łącząc te dwie siły, chcemy zachęcić osoby zaproszone do stworzenia możliwie najbardziej absurdalnych performansów przy użyciu sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja może towarzyszyć ich procesowi twórczemu na każdym kroku – przy tworzeniu wizualizacji które będą tłem ich performansu lub przy projektowaniu stroju i scenografii. Czerpiąc inspirację z immersyjnych wystaw muzealnych i artystycznych, pragniemy w obrębie drugiego piętra klubu Schron stworzyć w obrębie trzech sal autonomiczne instalacje w których zaproszone osoby artystyczne będą wahadłowo podejmować działania performatywne.
Rozpoczęcie wydarzenia: 19:00, kolejne pokazy się będą odbywać co 20 minut.
Performans: Pomadka Teresa, Nyio Kunt
DJ: Mattia
*wstęp na wydarzenie jest wliczony w cenę biletu na dowolny seans 17. MFFA Animator.
Zasady uczestnictwa w wydarzeniu:
Kurator wydarzenia: Pozqueer